Gabriela Balicka - Iwanowska

Gabriela Balicka - Iwanowska

Masterki https://masterki.pl/img/logo.png

Pierwsze polskie posłanki - poznajcie prawdziwe kobiety rakiety, aktywistki z krwi i kości, łamaczki konwenansów, które w 2 miesiące po uzyskaniu przez kobiety praw wyborczych wzięły szturmem polski sejm.

W życiu liczy się szczęście i rządzi nim przypadek. I jedno i drugie trzeba wykorzystać i zrobiła to Gabriela Balicka. Miała szczęście, urodziła się w zamożnej ziemiańskiej rodzinie co umożliwiło jej wyjazd na studia do Genewy. Dzięki temu była jedną z pierwszych Polek z doktoratem. O przypadku będzie dalej. Doktorat był z botaniki, i ta dziedzina fascynowała Balicką. Na poszczególnych etapach swojego życia wykładała fizjonomię roślin w powołanym w 1906 roku w Warszawie Towarzystwie Kursów Naukowych i prowadziła badania naukowe w Genewie, Monachium, Krakowie a doświadczeniami prowadzonymi w cieplarni Ogrodu Saskiego, udowodniła, że rozwój roślin zależy od dostępu do odpowiednich substancji chemicznych, jak azot, fosfor czy żelazo, czyli nawozów sztucznych.

W Genewie poznała swojego męża aktywistę politycznego i socjologa, Zygmunta Balickiego. Podobno była w nim zakochana. On podobno lubił jej majątek, dzięki któremu mógł skupić się na rozwoju działalności politycznej, rozwoju ruchu narodowego i nie musiał liczyć na swoje skromne honoraria niezbyt poczytnego literata. Obydwoje brali czynny udział w życiu społecznym i politycznym. Mieszkanie Balickich na Dębnikach w Krakowie stanowiło centrum życia towarzyskiego ówczesnych działaczy takich jak Roman Dmowski czy artystów, jak Lutosławski. Podobno gdy w ich domu spotykała się śmietanka działaczy narodowych Gabriela w dyskusjach nie uczestniczyła. Była przecież tylko kobietą. Jednak mimo różnicy poglądów na rolę kobiet w społeczeństwie zaprzyjaźniła się z Dmowskim.

Wichry historii rzuciły w końcu wszystkich działaczy do Warszawy. Tutaj to po 20 latach Balicki odszedł od Gabrieli, akurat w czasie gdy kończyły się pieniądze z majątku jej rodziców... PRZYPADEK? Nie sądzę. Niedługo potem zresztą zmarł w Piotrogrodzie w 1916 roku. Podczas I wojny światowej Balicka kierowała seminarium dla nauczycielek ludowych Towarzystwa Ochrony Kobiet.

Po zakończeniu wojny, z racji przyznania praw wyborczych kobietom, endecja walczy o ich głosy i powołuje Narodową Organizację Wyborczą Kobiet. Możliwość kandydowania wykorzystała Balicka, której nazwisko było rozpoznawalne dla zwolenników ruchów narodowych, ponadto jej pozycja ze względu na przyjaźń z Romanem Dmowskim była bezdyskusyjna. Gabriela Balicka została posłanką w Sejmie Ustawodawczym oraz w Sejmie I , II i III kadencji, łącznie przez 16 lat Stała się też czołową działaczką Narodowej Organizacji Kobiet.

W Sejmie pracowała w Komisji Konstytucyjnej i Komisji Oświatowej i walczyła o zniesienie ograniczeń dla kobiet w prawie cywilnym, podkreślając, że „skoro kobiety cieszą się pełnią praw politycznych, wszelkie pozostałe ograniczenia są przeżytkiem”. Razem z Moczydłowską i Moraczewską wnioskowały i usunięcie przepisu, według którego kobieta, która poślubia cudzoziemca, traci polskie obywatelstwo. Dla lekarek czy adwokatek oznaczało to utratę pracy, ponieważ wykonywanie tych zawodów go wymagało. Wniosek został odrzucony przez posłów, których jako mężczyzn przepis ten przecież nie dotyczył... Walczyła również o prawo dziecka do opieki państwa

W kolejnych kadencjach zajmowała się sprawami oświaty, krytykowała represje nauczycieli, stosowanie kar cielesnych w szkołach, występowała przeciwko utworzeniu obozu odosobnienia w Berezie Kartuskiej i krytykowała złe traktowanie jego więźniów.

Po 1935 roku Gabriela Balicka wycofała się z życia politycznego. Do wybuchu II wojny światowej mieszkała w Warszawie, razem ze swoją wychowanką Janiną i jej mężem Stefanem Buszczyńskim. Większość wojny spędziła w Górce Narodowej koło Krakowa, a po wojnie wróciła do Krakowa.

Gabriela Balicka zmarła 19 lutego 1962 roku w Krakowie i została pochowana na Cmentarzu Rakowickim

Oceń artykuł