Jesień w cyklu
To cicha, wolniejsza, przytłumiona, spokojniejsza faza - czas mniej więcej między owulacją a okresem. Wykorzystaj go mądrze.
Znasz ten głos w głowie?: „Znowu mi nie wychodzi!”, „Nie jestem wystarczająco dobra/kompetentna!”. Być może nastała jesień w twoim cyklu…
To cicha, wolniejsza, przytłumiona, spokojniejsza faza (czas mniej więcej między owulacją a okresem), estrogen spada, progesteron wzrasta by na tydzień przed miesiączką gwałtownie spaść – jesteś wówczas wrażliwsza emocjonalnie i fizycznie. Spadek estrogenu powoduje, że masz mniej cierpliwości do siebie i do innych.
MOCe jesieni:
większa asertywność i szczerość w rozmowach
większe skupienie na własnych potrzebach
realistyczne, racjonalne widzenie świata (zrzucamy różowe okulary!)
wzmożona chęć dbania o relacje z najbliższymi
umiejętność oszacowanie priorytetów i mierzenia siły na zamiary
lepsze skupienie i koncentracja
działanie w sposób „zachowawczy”
Zagrożenia jesieni:
zwiększona wrażliwość zarówno fizyczna jak i psychiczna
emocjonalność
dopuszczanie do siebie „wewnętrznego krytyka”
mniej energii, więcej frustracji
Co planować jesienią:
podsumowania
podejmowanie ważnych decyzji
edytowanie, ponowne przyglądanie się projektom i organizowanie zajęć
zadania wymagające skupienia i cierpliwości