Nasz pierwszy raz

Nasz pierwszy raz

Masterki https://masterki.pl/img/logo.png

NA PEWNO ktoś z Was ma świetną historię o swoim pierwszym okresie - czekamy na nie w komentarzach ? Poniżej historie dwóch z nas, enjoy!

?Nie mam spektakularnej historii o mojej pierwszej miesiączce. Oprócz tego, że wydarzyła się w moje imieniny i trwała dwa tygodnie, żadnych szczególnych zdarzeń sobie nie przypominam w związku z nią. Ale się wydarzyła i to już było wystarczające przeżycie. Pamiętam, że moja mama bardzo się ucieszyła. Zadzwoniła do rodziny, koleżanek, żeby się pochwalić. Narracja w moim domu była taka, że weszłam w świat kobiet i one witają mnie z radością w swoim gronie. I to wszystko, co chcę zapamiętać z tego dnia. [Dorota]

?Moja pierwsza miesiączka była trochę rozczarowaniem. Długo na nią czekałam. Inne koleżanki już dawno miały. Ja czułam się przy nich jak dziecko. Miałam 15 lat. Zdałam do liceum, nadeszły wakacje. Tak się złożyło, że na dwa tygodnie pojechałam z tatą do Krakowa (on był w delegacji, a ja na okazyjnych wakacjach...). No i tam w jakimś motelu, pod wieczór okazało się, że dostałam okres. To było szczęście i dramat jednocześnie... a może komediodramat? Tak wtedy czułam. "Jak to teraz? Z tatą? Tyle czekałam i musiało się to odbyć akurat t e r a z? Z tatą? Naprawdę?! " Nie miałam z nim dobrego kontaktu. Nie umieliśmy rozmawiać. Byłam bardzo szczęśliwa, że dostałam okres i bardzo nieszczęśliwa z powodu okoliczności. Tata trochę fakt olał, trochę nie wiedział jak się zachować. Jego bierna postawa tylko wzmogła we mnie żal. Jednak, za namową, poszedł po podpaski do nocnego. Taka to była historia. [Monika]

Oceń artykuł